Celem dzisiejszej przejażdżki był tytułowy pomnik skryty w rachowickim lesie. Chociaż może skryty to nie do końca odpowiednie słowo, bo znalezienie go nie nastręczało większych trudności.

Jak ktoś nie wie kim był uhonorowany w ten sposób jegomość, służę pomocą, a dokładniej- fotografią tabliczki znajdującej się na pomniku.

Teraz chyba jasne któż to taki.