Dzisiaj wybrałem się na przejażdżkę, której celem był niemiecki drugowojenny schron w Kleszczowie koło Gliwic. Obiekt znajduje się na skraju lasu, przy drodze, więc z dojazdem i odnalezieniem go nie było problemu.

Jak widać schron jest w kiepskim stanie, częściowo zasypany. Po zrobieniu zdjęć- powrót do domu. Wracając spotkałem grupę rowerzystów.

Cieniasy, łatwo dały się wyprzedzić. ;)