trl bikelog logo trl bikelog

36/2013

Sobota, 10 sierpnia 2013

Odmiana po upałach- chłodno i deszczowo, więc przejażdżka krótka i powolna.

Schron w okolicy Byciny

Wtorek, 6 sierpnia 2013

Krótka przejażdżka w sierpniowym upale. Tym razem celem był niemiecki schron, znajdujący się pomiędzy wsią Niewiesze i Byciną. Jako ilustracja wpisu- fotografia rzeczonego obiektu.

34/2013

Wtorek, 30 lipca 2013

Zapewne ostatnia przejażdżka w tym miesiącu, Jak widać- znowu wieczorem.

Ostatni niedźwiedź lasów rudzkich

Sobota, 27 lipca 2013

Tym razem znowu las- okolice Rud (zwanych też Rudami Raciborskimi). Celem był kolejny z pamiątkowych głazów tam się znajdujących.

W ten sposób zostało oznaczone miejsce, w którym zastrzelono ostatniego niedźwiedzia tych lasów. Dokonano tego 1.12.1771, a pechowiec ważył 4½ centnera (jeden centner to ok. 50kg).

32/2013

Czwartek, 25 lipca 2013

Kolejna wieczorna przejażdżka, tym razem w większości asfaltem. Jako ilustracja wpisu- zachód słońca nad Kleszczowem.

31/2013

Wtorek, 23 lipca 2013

Wieczorny wypad do lasu.

Pałac w Ornontowicach

Sobota, 20 lipca 2013

Dzisiaj kierunek rzadziej przeze mnie obierany- południowo-wschodni. Odwiedziłem m.in. Ornontowice, gdzie oprócz okropnie zaprojektowanej drogi (wysepki, wysepki, wysepki...), znajduje się tytułowy zabytek. Własność prywatna, nie tak dawno wyremontowana, prezentuje się całkiem dobrze- patrz zdjęcie poniżej.

Cytując Wikipedię:
Obiekt pochodzi z końca XIX w. i został zbudowany dla rodziny Hegenscheidt. Eklektyczny pałac z cechami stylu neorenesansu północnego, swój obecny kształt zawdzięcza ostatnim właścicielom dóbr: Ottonowi i jego synowi Klausowi Hegenscheidt, którzy dokonali jego gruntownej przebudowy i rozbudowy z końcem XIX w. Dwupiętrowy pałac z wieżą usytuowany jest w zabytkowym parku.

29/2013

Czwartek, 18 lipca 2013

Kolejne kilometry po okolicy, ot tak, bez z góry upatrzonego celu. Jako ilustracja- widok na jeden z sierakowickich stawów

Sławięcice

Wtorek, 16 lipca 2013

Nareszcie troszkę dłuższa wycieczka. Cel- Sławięcice, od 1975 roku dzielnica Kędzierzyna-Koźla. Trasa, wiodąca m.in. poprzez Rudziniec i Niezdrowice, to w całości jazda po asfalcie (chociaż w niektórych miejscach można mieć wątpliwości). Po dojechaniu na miejsce, pierwszy przystanek - park, w którym można znaleźć m.in. pozostałości siedziby rodziny Hohenlohe-Ohringen, wybudowanej w XIXw.

Nie był to pierwszy pałac wzniesiony w tym miejscu. Poprzedni, z XVIIIw., spłonął od uderzenia pioruna. Wtedy jednak było to zmartwienie innego rodu- posiadłość w swojej historii wielokrotnie zmieniała właściciela. Dzieje nowej budowli też raczej nudne nie są. W czasie III powstania śląskiego pałac wykorzystywany był przez powstańców. W sierpniu 1939 roku, dowództwo specjalnej grupy operacyjnej SS pracowało tu nad planami aktów dywersyjnych na granicy polsko-niemieckiej (Operacja Himmler), w tym słynnej prowokacji gliwickiej. W czasie walk w 1945r. pałac został poważnie uszkodzony. Potem ruina spłonęła, a resztki zostały rozebrane. Do dzisiaj zachował się tylko boczny portyk. Z zespołu ogrodowego natomiast zachował się m.in. ciekawy pawilon ogrodowy, którego zdjęcia jednak nie posiadam.

W parku znajduje się też parę niemieckich małych schronów obserwacyjnych, tzw. "Splitterschutzzelle". Z tego co się orientuję, przeznaczone były dla członków ochrony przeciwpożarowej, obserwujących teren podczas bombardowania.

Pora jednak na główny cel mojej dzisiejszej wycieczki- znajdujące się niedaleko miejsce straceń powstańców śląskich w 1921r. Obiekt łatwo przegapić, gdyż nie jest w żaden sposób oznaczony, okolica zarośnięta, a z drogi nie ma nawet dojścia...

Pomnik stanowi ściana, przy której rozstrzeliwani byli powstańcy, i tablica z inskrypcją. Jest to mogiła 21 powstańców.

Nie pozostało nic innego jak wrócić do Gliwic. Tym razem inną trasą- przez las.

27/2013

Niedziela, 14 lipca 2013

Niedzielne szwendanie się po lesie. "Łup": jeden zając.